Atrakcje turystyczne i nowości 2015 roku na Słowacji były tematem prezentacji Narodowego Centrum Turystyki Słowackiej w Warszawie, jaka odbyła się w Słowackim Centrum Kultury na Starówce. Dyrektor NCTS Ján Bošnovič w świetnie przygotowanym i dynamicznie prowadzonym (16 stron tekstu z niezliczonymi zdjęciami) przedstawił to, co w jego kraju szczególnie zasługuje na uwagę. Czyli, określając to z niewielką tylko przesadą, prawie wszystko. Bo nasz niewielki (bez obrazy, ale to tylko, „z ogonkiem”, 49 tys. km² powierzchni i 5,4 mln mieszkańców) południowy sąsiad wyrasta na prawdziwą potęgę turystyczną. Która niemal każdemu, poza amatorami kąpieli morskich, ma coś do zaoferowania.
Przy czym w szeroko rozumianą infrastrukturę turystyczną (obejmuje ona przecież również drogi, transport, hotelarstwo i gastronomię itd.) ładuje spore środki, ale chyba sensownie. Janek – bo tak go nazywają przyjaciele – przypomniał tylko, gdyż wśród licznie zebranych, zaproszonych przedstawicieli mediów i branży turystycznej, chyba trudno byłoby znaleźć kogoś, kto jeszcze nigdy nie był na Słowacji – czym jest jego kraj.
A także niezbyt u nas znany fakt o udogodnieniach w podróżach dla gości. Otóż na Słowacji dzieci do lat 15 oraz studenci do lat 26, a także seniorzy powyżej 62 roku życia – obywatele nie tylko kraju, ale i innych państw Unii Europejskiej, mogą podróżować pociągami II klasą za darmo! Trzeba tylko zarejestrować się w punkcie obsługi klientów na dowolnym dworcu kolejowym na Słowacji i na podstawie otrzymanej legitymacji zaopatrzyć się w bezpłatny bilet na podróż.
Prelegent „przeleciał” następnie najważniejsze oferty i atrakcje miejscowości oraz miejsc turystycznych. W ogromnym skrócie, oto one. Stołeczna Bratysława z nowymi bulwarami nad Dunajem oraz najnowszym ich fragmentem, River Park. A także Dunajski Pivovar – pierwszy w Europie mini browar na rzece, zacumowany na statku na Dunaju, z restauracją na 500 osób z tradycyjną słowacką kuchnia oraz hotelem dla około 40 osób.
Na miejscu warzone są nie pasteryzowane piwa: jasne Patron 11,5º i ciemne Patron 13º. W najbliższych okolicach miasta to, oczywiście, przede wszystkim zamek Devin, Cyklomost Wolności i Narodowy Salon Win Danubiana. Góry, to przede im Tatry Wysokie i Niskie oraz Fatra. W sumie zajmują one 70% powierzchni kraju, a lasy 42%.
Na Słowacji jest 9 parków narodowych, 6 tys. jaskiń, ponad 14 tys. km oznakowanych tras turystycznych i rowerowych. Z jaskiń ogólnodostępnych jest tylko 12 oraz kilka za specjalnymi zezwoleniami. Najsłynniejsze to oczywiście Demianowska i Bielska, ale również Krasnohorska, czy Domica z możliwością pływania łodziami po podziemnej rzece.
A jeżeli chodzi o spływy, to oczywiście przede wszystkim po Dunajcu i Orawie. Bogactwem wodnym kraju są również jeziora – 110 naturalnych – i 360 sztucznych zbiorników wodnych. W ogóle wszystko co związane z wodą staje się słowacką specjalnością. Zwłaszcza Aquaparki, placówki spa i wellness oraz uzdrowiska. W tej dziedzinie jest sporo nowości, o czym za chwilę.
Bo wśród przedstawianych atrakcji nie mogło zabraknąć grodów i zamków (180, pod tym względem kraj jest jednym z najbogatszych w Europie) oraz pałaców (425). Podobnie historyczne miasta, z których 18 jest miejskimi rezerwatami zabytków, a najcenniejsze, lub poszczególne budowle w nich, znajdują się na Liście Dziedzictwa UNESCO. I w tym miejscu posypały się konkrety.
Byłe królewskie miasto Koszyce, pierwsze w Europie, które otrzymało własny herb, a spośród wielu tamtejszych atrakcji nie wolno przegapić słynnego Koszyckiego Złotego Skarbu składającego się z 2920 znalezionych monet z VII-XV w. n.e. o łącznej wadze 11,5 kg. I oczywiście wiele innych historycznych oraz zabytkowych miast i miasteczek. Aby móc je lepiej poznać, wytyczono kilka specjalnych szlaków tematycznych.
Szlak Gotycki ma 276 km długości i obecnie podzielony jest na 4 odcinki. Obejmuje 9 miast i 24 gminy Spiszu i Gemer. M.in. Lewoczę, Zamek Spiski, Žehrę, zamek Krasna Horka, Pałac Betliar itd. Więcej o nim na www:gothicroute.sk. Atrakcyjne są też: Słowacki Szlak Żydowskiego Dziedzictwa Kulturalnego i Szlak Św. Barbary.
Ten drugi to edukacyjna, 188 km długości trasa, przez miejscowości związane w przeszłości z wydobyciem i przetwarzaniem rud metali. Zaczyna się ona – i kończy – w górniczej Bańskiej Bystrzycy. Piesze pokonanie jej wymaga 6-7 dni marszu, oczywiście połączonego ze zwiedzaniem. Ale jeżeli ktoś ma inne zainteresowania, znajdzie dla siebie nie mniej ciekawe propozycje.
Np. Szlak 12 źródeł mineralnych na północnym Spiszu, czy Karpacki Szlak Drewniany (300 km, 50 obiektów starej architektury sakralnej i świeckiej). Lub Kopaničiarski Szlak Owocowo – Destylatowy. Oczywiście także szlaki piwne i winne, ale również Bacowskie. Śladami słowackich górali, owiec i ich produktów, wyrobów oraz kultury.
Wśród przedstawionych miejscowości i regionów turystycznych szczególnie zainteresowanych gośćmi z Polski znalazły się też Spiska Nowa Wieś – brama do sławnego Słowackiego Raju, z kilkoma polecanymi w br imprezami. Region Żytna – wyspa na Nizinie Naddunajskiej, m.in. z parkiem termalnym (100 ha parku) Thetmalcorvinus w Wielkim Mederze.
Czy gminy: Wyżne Rubachy i Zuberem oraz miasto i uzdrowisko Bardiów (Bardejov). Tegorocznych nowości w turystyce słowackiej jest sporo. Przede wszystkim w Aquaparkach. Oto najważniejsze, w skrócie. Aquacity Poprad – nowe Fire & Water Wellness & Spa Center, jedno z najnowocześniejszych w tej części Europy. Więcej o nim na: www.aquacity.sk.
Thermalpark Sirava, położony nad zbiornikiem wodnym Zemplinska Sirava w płd. –wsch. Słowacji, otoczony górami wulkanicznymi Vihorlat – nowe Wellness Centrum. Więcej o nim: www.thermalparksirava.sk. Thermal Kesov koło Nitry – rekonstrukcja i modernizacja kąpieliska, nowa hala z 2 krytymi otwartym basenem termalnym. Więcej na: www.thermalkesov.
Kąpielisko Zielona Żaba w górskim parku leśnym uzdrowiska Trencianske Teplice – udostępnione dla turystów baseny pływackie i relaksacyjne, panoramiczna restauracja z kawiarnią, świat saun, bowling na otwartym powietrzu, ekskluzywna strefa VIP z jacuzzi. Więcej na: www.kupelezelenazaba.sk.
Aquaruthenia – Nowy wodny raj w malowniczych górach Beskidu Niskiego, w krainie Łemków, w pobliżu granicy z Polską, w mieście Svidnik. Więcej: www.aquaruthenia.sk. Rajecke Teplice koło Żyliny – rekonstrukcja i modernizacja uzdrowiska kosztem około 20 mln euro. Szczegóły na: www.spa.sk. Jest też kilka godnych uwagi nowości z innych dziedzin turystyki i wypoczynku.
Chyba najkosztowniejsza inwestycja, około 150 mln €, to Elements Resort. Nowe centrum sportowo-kongresowe nad Dunajem w miejscowości Samorin. Na pow. ponad 100 ha powstają boiska sportowe, hotele, centra kongresowe, park wodny oraz hipodrom. Kompleks ten przypominać będzie wioskę olimpijską i przeznaczony zarówno dla zawodowych sportowców, jak i szerokiej publiczności. Więcej: www.elemensresort.sk.
Ciekawie zapowiada się też kompleksowa rekonstrukcja średniowiecznej ruiny zamku Viglas na 4* Centrum Hotelowo-Kongresowego The Grand Viglas. Rozpoczęła się ona w 2009 r. i pochłonęła już ponad 16 mln €. Więcej na: www.grandviglas.com. Są też nowości komunikacyjne. 17 maja, po prawie 40-letniej przerwie, ponownie połączone zostaną Orawska i Kysucka Kolejka Wąskotorowa.
Ze stacji Oravska Lesna i Vychylovka będą one kursować 11 km trasą na wzgórze Beskid. Więcej o niej na: www.oravamuzeum.sk i www.kysuckemuzeum.sk. Natomiast w ośrodku Zuberec – Zverovka w Tatrach Zachodnich nowa 6-osobowa kolejka krzesełkowa wozić będzie w sezonie letnim turystów pod grań Rohaczów. W połowie drogi między górną stacją kolejki i granią zbudowana zostanie platforma widokowa z ławkami. Więcej na: www.tatrawest.
To w ogromnym skrócie najważniejsze informacje przekazane podczas tej prezentacji. Po niej nowy program 7-dniowych wycieczek autokarowych dookoła Słowacji przedstawiciel biura podróży Rainbow Tours. Ciekawy, uwzględniający najważniejsze chyba w tym kraju miejscowości i miejsca. Moim jednak zdaniem tę niemal 1400 kilometrową trasę można by skrócić, zmieniając trochę kolejność poznawania ustalonym punktów na mapie kraju.
Zwłaszcza absurdalny jest pomysł, aby jednego dnia zwiedzać zarówno Bratysławę, jak i trzy inne historyczne miasta. Tego nie wymyśliliby nawet Japończycy! Ale wycieczki te cieszą się, podobno, sporym zainteresowaniem. Impreza zakończyła się losowaniem dwu skierowań na pobyty weekendowe w słowackich hotelach oraz innych drobnych upominków.
A także poczęstunkiem smakołykami i winami oraz piwem z południowej strony Tatr. Nie trzeba chyba dodawać, że była to prezentacja bardzo udana. Jej uczestnicy mogli również zaopatrzyć się w sporo słowackich bezpłatnych wydawnictw turystycznych w języku polskim.
Zdjęcia z prezentacji, Bratyslawy, Koszyc i Spiskiej Soboty – autora
