Republika Dominikańska zajmująca dwie trzecie powierzchni wyspy Haiti, drugiej pod względem wielkości na Morzu Karaibskim, której jej zachodnia część – Republika Haiti – dotknięta została niedawno tragicznym w skutkach trzęsieniem ziemi, rozpoczęła w Polsce akcję promocyjną. Do Warszawy przybyła dyrektor przedstawicielstwa Urzędu Turystycznego Republiki Dominikańskiej na Europę środkową z siedzibą w Pradze, Leila Berquis Budecker wraz z dyr. marketingu Kateřiną Rotterovą oraz innymi współpracownicami, aby przedstawić walory turystyczne tego kraju.
Na spotkaniu z polską prasą oraz przedstawicielami naszej branży turystycznej Leila Berquis Budecker wyraziła współczucie sąsiadom z wyspy – Haitańczykom z powodu tragedii, jaka dotknęło ich stolicę. Zapewniając równocześnie, że Republika Dominikańska w tym trzęsieniu ziemi nie ucierpiała. Poinformowała, że jej kraj rozpoczyna w Polsce dużą kampanię promocyjną. Obejmie ona branżę turystyczną oraz prasę. W 2010 roku przewidziane są dla ich przedstawicieli wyjazdy studyjne, warsztaty oraz konferencje.
Przedstawiła również walory Dominikany. Kraj ten posiada powierzchnię 48.442 km kw. oraz 8,5 mln. mieszkańców, z których 2,5 mln. mieszka w stolicy – Santo Domingo. W 2010 miasto to jest równocześnie stolicą kulturalną Ameryki. Opowiadając o swoim kraju podkreśliła, że leżąc w samym centrum Morza Karaibskiego stanowi on główny cel wyjazdów turystycznych w ten region.
Posiada bowiem wiele atrakcji oraz dobrą i stale rozbudowywaną infrastrukturę. Gościom oferuje 1500 km czystych piaszczystych plaż, tropikalne puszcze oraz góry sięgające 3 tys. m n.p.m. Ponadto z górą 300 zabytków i wiele muzeów, do których wstęp jest bezpłatny, a także 35 pół golfowych. I m.in. takie atrakcje, jak duże grupy wielorybów, które w okresach od grudnia do marca rozmnażają się na wodach w pobliżu wyspy.
Poinformowała, że pod koniec 2009 roku ogłoszono konkurs na nowe logo turystyczne wyspy, a najwięcej projektów nadesłali młodzi polscy projektanci. Rozstrzygnięcie tego konkursu nastąpi 27 stycznia. Uczestnicy tej prezentacji mieli możliwość obejrzenia również filmu przedstawiającego Dominikanę, usłyszenia, że każdy turysta znajdzie w niej dla siebie coś ciekawego, a także skosztowania oryginalnego dominikańskiego rumu.
Wśród materiałów informacyjnych znalazła się również obszerna broszura w języku polskim: „Republika Dominikańska pełna wrażeń”. „ – Dominikana to kraj nieograniczonych możliwości, oferujący wszelkie możliwe atrakcje, to przyjaźni, gościnni ludzie, to bezkresne dziewicze plaże, piękne góry porośnięte tropikalną roślinnością, mieniące się kolorami i skrywające w swoich głębinach tajemnice morze, prehistoryczne jaskinie, piękne zachody s słońca oraz doskonała kuchnia, która zachwyci podniebienia nawet najbardziej wybrednych smakoszy” – napisał m.in. we wstępie do tej broszury sekretarz stanu Dominikany ds. turystyki Francisco Javier Garcia Fernádez.
Wewnątrz, na blisko 40 stronach, znalazły się informacje o kraju, jego centrum ze stolicą, wybrzeżach, parkach i rezerwatach przyrody, atrakcjach oraz przydatne informacje. M.in., że obywatele Unii Europejskiej oraz krajów Strefy Schengen, podobnie jak USA, Kanady i Wielkiej Brytanii, nie potrzebują wiz, muszą jedynie wykupić za 10 USD dominikańską kartę turystyczną.
Niestety, podczas tej prezentacji nie przewidziano czasu na pytania dziennikarzy. Nie mogłem więc dowiedzieć się, czy przewidywane są lotnicze połączenia czarterowe z Polski do Republiki Dominikańskiej, bo bez tego na bardziej masowy ruch turystyczny z naszego kraju nie może ona liczyć. A także, czy kraj ten przygotowany jest – i czy nie obawia się tego, na przyjęcie fali uciekinierów ze zniszczonej przez trzęsienie ziemi zachodniej części wyspy – Haiti, a zwłaszcza z jej stolicy.
Zapowiedź nasilonej promocji Dominikany jako kierunku podróży turystycznych Polaków przyjmujemy jednak z zadowoleniem. Może nam bowiem przybyć nowa, atrakcyjna destynacja.
